sobota, 7 czerwca 2014

PIZZA RAZ PROSZĘ! czyli alternatywa pizzy na telefon



Kto nie lubi pizzy - ręka w górę! Jakoś nie widzę żadnej łapki w górze. I gdyby one tylko nie były takie kaloryczne, takie tłuste… Ale jest na to rozwiązanie – można ją zrobić samemu! A ile frajdy przy tym, no i można zaangażować faceta – no przecież ktoś musi ugnieść ciasto. Zaczynamy od zaczynu – 25g drożdży, 150 ml wody, łyżka cukru, dwie łyżki mąki i dobrze wymieszać. Ja na ten przykład polecam zastosowanie mąki żytniej albo razowej. No dobrze, może nie jest taka puszysta jak z tradycyjnej mąki pszennej, ale o wiele zdrowsza i jaka pyszna! No i co dalej – ano taki zaczyn odstawić w ciepłe miejsce na jakieś 15 minut, a potem wymieszać z przesianą mąką (jakieś 300 gram – w zależności ile ciasta potrzebujemy) oraz dwoma łyżkami oliwy z oliwek  i już po odstaniu godzinki również w ciepłym miejscu gotowa baza do pizzy!

Oczywiście sos też należy zrobić samemu, bo co to za problem udusić cebulę, czosnek, pomidory z puszki i dużą ilość przypraw (np. oregano, majeranek, bazylia, pieprz, papryka ostra i szczypta soli), a potem dodać łyżkę koncentratu i wszystko potraktować blenderem.

Teraz dodatki – to już sama przyjemność, bo możliwości jest nieskończona ilość. Naprawdę wedle uznania – kawałki kurczaka, szpinak, brokuły, groszek, cebula, wszelkie papryki, sery, kukurydza, ananas, różne wędliny – listy składników końca nie widać. Wszystko zależy od naszych upodobań, bo przecież jedyne co pozostało, to rozgrzać piekarnik do 250 stopni, ułożyć na papierze do pieczenia ciasto, sos i nasze składniki. Wystarczy 15 – 20 minut i obiad gotowy! 



I taki trójkąt na talerzu z lampką wina – palce lizać! Także następnym razem jeśli przyjdzie Wam pomysł zamówić pizzę, to może zrobicie ją samemu? Ja na pewno będę takie arcydzieło kulinarne często powtarzać! Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz